sobota, 26 stycznia 2013

Orangatang Moronga

Wszyscy już o tym trąbią, więc i ja coś napisze. Są już w drodze, oficjalnie dostępne będą siódmego lutego.
Co można o nich powiedzieć?
No cóż, kilka faktów:
położenie rdzenia to centerset
średnica: 72,5mm
szerokość: 44mm
kontakt z podłożem: 35mm
waga to 160 gramów
a twardość klasyczna dla orangatang: 80a, 83a, 86a.
Słyszałem opinie, że kółka zachowują się bardzo podobnie do niedawno wycofanych Balut'ów.
No właśnie! Balut prezentowały się bardzo, bardzo dobrze, miały też świetne właściwości jezdne. I miały też jedną, poważną wadę: zdarzały się przypadki pęknięcia rdzenia. Konstrukcja "alufelgi" nie jest żadną nowością, więc trudno szukać takiego wytłumaczenia. Prawdopodobnie felgi okazały się zbyt cienkie, a szkoda bo sam nosiłem się z zamiarem ich kupienia. Tak czy inaczej ta nazwa została marketingowo stracona i trzeba było wycofać kółka ze sprzedaży.
Ale Orangatang nie odpuszcza i wypuszcza inny model, który ma zastąpić puste miejsce w ofercie. Moronga mają "klasyczną" konstrukcje, ale chyba każdy zgodzi się, że w ich wyglądzie jest coś szczególnego. Spodziewam się, że tym razem producent dokładnie sprawdził ich wytrzymałość i nie powtórzy się historia Balut'ów.
Osobiście przypadły mi do gustu, przynajmniej z wyglądu. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to chyba je kupię ;)
Więcej info: Loadedboards.com - Moronga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz