Amerykanie z Florydy już udowodnili, że potrafią dokonać
rzeczy wielkich. Teraz prezentują kolejny innowacyjny wynalazek. Zupełnie nowy rodzaj papieru ściernego!
Co się stało?
Firma
Silvagrip ogłosiła, że rozpoczyna sprzedaż detaliczną papieru ściernego, który jest odporny na wodę, oleje, środki chemiczne i promieniowanie UV, a w dodatku można go czyścić szczotką i wodą pod ciśnieniem i jakby tego wszystkiego było mało, to jeszcze dają
dziesięcioletnią gwarancję zwrotu pieniędzy!
Jak to możliwe?
Zwykły griptape jaki znamy produkuje się smarując folie klejem i wrzucając w ten klej drobne wiórki metalu (jak na zdjęciu poniżej). Powierzchnia jest chropowata i daje dobrą przyczepność, ale z czasem podeszwy naszych butów zdzierają klej, a wiórki odpadają i griptape traci swoje właściwości. Klej może się też rozpuścić pod wpływem wody, środków chemicznych, ciepła, mrozu lub promieniowania UV. Dlatego trzeba go co jakiś czas zmienić.

A co na to Silvagrip? Ich papier ścierny produkowany jest poprzez rozrzucanie na folii roztopionego metalu. Dzięki temu produktem końcowym jest folia pokryta nieregularnymi, ostrymi drobinami metalu (jak na zdjęciu obok). Nie ma tam kleju, który można rozpuścić. Dostępne są 3 wersje:
Aluminium-tytan
Aluminium-wolfram
Aluminium-ceramica
Producent twierdzi, że w warunkach domowych nie da się tego papieru zetrzeć, jest tak twardy, że można tego dokonać tylko za pomocą kamieni szlachetnych. W dodatku w licznych testach opisanych na swojej stronie udowadnia, że przyczepność jest niemal idealna.
To wszystko brzmi bardzo zachęcająco i chętnie wypróbuję deske zaopatrzoną w taki właśnie griptape. Jeśli tylko uda mi się taką znaleźć, zrecenzuję ją na tej stronie. A może ktoś z czytelników miał już kontakt z silvagripem i zechce się podzielić wspomnieniami?